Tydzień upalny. Wreszcie pogoda się poprawiła, więc w piątek byłam na basenie w karczmie z siostrami, mama nas zawiozła i meliśmy szczęście bo byłyśmy tylko my, no na początku był jeszcze taki chlopak ale potem zaraz poszedł, i dopiero jak my mieliśmy już jechać przyjechali ludzie z mojego roku, tylko ze mieszkają i uczą się w innych szkołach.
No a w sobotę na 18-nastce u brata ciotecznego. Ja uprzedzałam że niebęde długo i słowa dotrzymałam, bo ja mam { prawie } 14 lat a tam byli 16 - 18 lat. Ale jednak nieżałuje że poszłam, bo na początku się buntowałam bo się wstydziłam ale dałam się łatwo przekonać i poszłam.
" nie jem na pusty żołądek. "
" - niemogę chodzić !
- to biegnij na góre. "
" - to już? czy ma się jeszcze smażyć ?
- niewiem , idź zobacz w necie . "
Haha, uwielbiam te teksty... i zapamiętam je chyba do końcaa życia. A uśmiałam się jak nigdy w tym roku na wakacjach. ; D
Dobra, ja już pokazuje Wam nowe ubrania wrccam do oglądania na kwejku.
Dawniejsze zakupy, bluzka z ciuchlandu. ; D
Ciuchlandd ;lD
Spodnie! ; D Wkońcu sobie je kupiłam ; D
I bluzka siostry, ale też pewnie będe w niej chodziła ; D
No, buzkaa .
Jeszcze zapoznam się z nominacjami i poodpisuje na komentarze,
Trzymajcie się! ; D
Aaa ! Oddawaj mi ostatnią bluzkę!
OdpowiedzUsuń